Wstydliwy problem.

Na początku roku większość z nas pełna optymizmu oraz wiary we własne siły stawia sobie nowe wyzwania i cele, które tym razem na pewno zostaną osiągnięte. Warto zatem wykorzystać nasz noworoczny zapał i zająć się problemem, który jest bardzo istotny dla naszego zdrowia, ale jednocześnie dla wielu z nas krępujący i przemilczany w trakcie wizyt u lekarza.

Mianowicie, obecnie wiele osób cierpi na zaparcia – to nie tylko w wieku dojrzałym, problem dotyczy również dzieci. Zdarza się, że kiedy dzieci zaczynają chodzić do szkoły, wstydzą się poprosić o wyjście do toalety w trakcie lekcji, co powoduje wstrzymanie stolca i jego cofnięcie się do jelita grubego (następstwem tego mogą być przewlekle zaparcia w życiu dorosłym). Również zaparcia częściej występują u kobiet niż u mężczyzn, mogą się nasilić w trakcie ciąży oraz w starszym wieku.Zaparcia mogą być związane zarówno z chorobami (np. cukrzyca, depresja, choroby neurologiczne, nowotwór jelita grubego, dysbioza, nietolerancja glutenu, celiakia, zespół jelita drażliwego), przyjmowanymi lekami (np. diuretyki, beta blokery, antydepresanty, żelazo i suplementy żelaza spowalniające perystaltykę jelit), zmianami hormonalnymi (przed miesiączką, w okresie przed- i menopauzalnym (wzrost estrogenów), choroby tarczycy), budową anatomiczną kobiet, urazami mechanicznymi lub czynnościowymi.

Jednak najczęstszym powodem występowania zaparć jest styl życia związany z brakiem aktywności fizycznej, małą ilością wody wypijanej codziennie, dietą ubogą w błonnik, stres, podróże.W medycynie występuje wiele definicji zaparć, natomiast dla prawidłowego funkcjonowania całego organizmu powinniśmy wypróżniać się każdego dnia najlepiej rano przed spożyciem pierwszego posiłku.

Dlaczego to takie ważne?

Oto kilka zalet regularnego wypróżniania:

  • Pozbywamy się toksyn z organizmu na bieżąco, dzięki temu nie są one wchłaniane ponownie do krwiobiegu z powodu przestoju stolca w jelicie grubym
  • Mamy lepsze wchłanianie wody i składników odżywczych w okrężnicy
  • Krążenie limfy poprawia się, dzięki czemu wzrasta odporność
  • Mamy bardziej rozświetloną cerę, ponieważ mniej odpadów przemiany materii krąży we krwi
  • Mamy silniejszy metabolizm, dzięki temu łatwiej jest nam utrzymać stałą wagę
  • Mamy więcej energii, jaśniejszy umysł i łatwiej jest nam zmierzyć się z bieżącymi sprawami

To, co możemy zrobić od zaraz:

Po pierwsze NAWADNIANIE

Po wstaniu z łóżka codziennie rano powinniśmy wypijać kilka kubków ciepłej wody ze świeżym sokiem z cytryny; pobudza to perystaltykę jelit i powoduje oczekiwaną reakcję ze strony układu wydalniczego.

W ciągu dnia pijmy między posiłkami wodę mineralną, wodę kokosową, herbatki ziołowe w szczególności: rumiankową, z mniszka lekarskiego, z łopianu, które stymulują perystaltykę jelit oraz układ wydalniczy. Również świeże zielone wyciskane soki i smoothies świetnie nawadniają. Natomiast unikajmy kawy i alkoholu.

Nie licząc kubków wody wypijanych zaraz po wstaniu z lóżka powinniśmy dążyć do wypijania przynajmniej 6-8 szklanek wody w ciągu dnia.

Po drugie DIETA

Dieta powinna być bogata w warzywa i owoce, szczególnie zielone warzywa liściaste, zboża z pełnego przemiału, nieoczyszczone kasze, nasiona, orzechy, aby zapewnić odpowiednią ilość błonnika pokarmowego ułatwiającego pasaż jelitowy treści pokarmowej, oraz pomagającego w usuwaniu toksyn z organizmu. Pamiętajmy zawsze o piciu większej ilości płynów, kiedy zwiększamy ilość błonnika w diecie (w przeciwnym razie osiągniemy efekt przeciwny od zamierzonego).

Również do każdego posiłku powinniśmy spożywać niewielkie ilości produktów fermentowanych np. kapustę kiszona, ogórki kiszone, lub kiszonki z innych warzyw, które nie tylko są bogate w błonnik, ale również wzmacniają nasza mikroflorę jelitową. Również produkty zawierające prebiotyki powinniśmy jeść co najmniej 3 razy dziennie (takie jak np. jabłka, banany, miód, cebula, czosnek). Zadbajmy również, aby dieta zawierała produkty bogate w średniołańcuchowe kwasy tłuszczowe, w tym w szczególności wszystkie produkty z kokosa począwszy od oleju używanego do smażenia poprzez mąkę, mleczko, masło i wodę kokosową. Natomiast nasiona chia, spirulinę oraz siemię lniane warto dodawać do zielonych smoothies. #mikroflora jelitowa

Polecane produkty bogate w błonnik to: awokado, brokuły, brukselka, bakłażan, cebula, czosnek, cykoria, dynia, fasola, figi, groszek, gruszki, jabłka, jagody, jarmuż, kapusta, karczochy, maliny, marchew, nasiona chia, ogórek, patki owsiane, por, sałata, sezam, seler, siemię lniane, soczewica, szparagi, szpinak, truskawki.

Nie zapominajmy również o przyprawach i ziołach, które wspomagają pracę jelit, takich jak: kurkuma, kardamon, kolendra, cynamon, kumin, imbir, kminek, koper włoski, pieprz cayenne, czarny pieprz, czosnek.

Nie tylko to, co jemy, ale kiedy i w jakich ilościach ma również bardzo duży wpływ na uregulowanie wypróżnień. Tutaj najbardziej istotne są dwie rzeczy:

  • największy posiłek powinien być zjedzony w południe, ponieważ wtedy jest największa siła trawienia, i nasz metabolizm pracuje na najwyższych obrotach
  • ostatni posiłek powinien być spożyty najpóźniej ok. godziny 18tej – dzięki temu nasz organizm ma odpowiednią ilość godzin na trawienie i wchłanianie pokarmu zanim pójdziemy spać (po 18tej metabolizm spowalnia, i organizm potrzebuje więcej czasu na trawienie i wchłanianie)

  Po trzecie RUCH

Umiarkowana aktywność fizyczna w bardzo dużym stopniu wspiera prawidłowe funkcjonowanie przewodu pokarmowego. Nawet krótki 15 minutowy spacer bezpośrednio po posiłku może w znacznym stopniu poprawić nasz metabolizm. Osobiście gorąco polecam jogę, a w szczególności pozycje skrętne, które „masują” organy wewnętrzne w tym narządy przewodu pokarmowego poprawiając ich ukrwienie, co powoduje lepsze trawienie i wchłanianie składników pokarmowych, oraz poprawia perystaltykę jelit sprzyjając regularnemu wypróżnianiu. Każdy powinien dopasować rodzaj aktywności fizycznej w zależności od swoich upodobań i możliwości, natomiast najważniejsze, żeby ruszać się regularnie, przynajmniej 20 minut każdego dnia.

Aktywność fizyczna jest związana również z oddechem, który pobudza krążenie dając naturalny przepływ energii w całym organizmie. Dlatego dodatkowo codzienna poranna 5 minutowa praktyka oddechowa na czczo polegająca na głębokim oddychaniu do przepony w siadzie w pozycji bohatera Virasana nie tylko relaksuje, uspokaja, ale również bardzo skutecznie usprawnia funkcjonowanie przewodu pokarmowego niwelując wzdęcia oraz regulując proces wydalania.

Zatem gorąco namawiam, aby na początku nowego roku przemyśleć styl życia, jaki prowadzimy i spróbować zmierzyć się z problemem zaparć wprowadzając małymi krokami kolejne nawyki, które polepszą naszą jakość życia oraz naszych najbliższych

Kinga, Warsztat Piękna