Kiedy tworzyliśmy markę Allies of the Skin przyświecał nam jeden bardzo prosty cel: stworzyć kosmetyki efektywne i wielofunkcyjne, bazujące na silnych przeciwutleniaczach i właściwie dobranych składnikach odżywczych. Stworzyliśmy produkty, dzięki którym pielęgnacja nie wymaga wysiłku, a codzienny obowiązek zmienia się w przyjemny rytuał. Wszystkie nasze produkty potrafią się dostosować. Każdy z nich zmienia swoje działanie, w zależności od tego, czego Twoja skóra potrzebuje najbardziej. Pamiętaj, że to kosmetyki powinny starać się o Ciebie. Nigdy na odwrót.
Fundamentem marki Allies of the Skin jest wiara w naturalne właściwości regeneracyjne skóry. Wierzymy, że nasza skóra sama potrafi się leczyć i powracać do stanu równowagi. Naszą misją jest, aby za pomocą skutecznych składników, usprawnić i ułatwić jej proces regeneracji. Działamy poprzez pobudzanie receptorów, które stymulują produkcję kolagenu i elastyny, a także hamujemy powstawanie melaniny już u jej źródła. Wszystko dla zdrowej skóry. Dokładnie o to nam chodzi.
Po wielu latach planowania, produkty w końcu trafiają na półki i od razu podbijają rynek kosmetyków. Nicolas Travis w wywiadzie dla The Beauty Gazette zdradza dlaczego kosmetyki Allies of Skin są niezbędnym uzupełnieniem Twojej pielęgnacji domowej.
Co skłoniło Cię do wyprodukowania własnej marki kosmetyków?
Własna marka kosmetyków od zawsze była moim marzeniem. Od zawsze fascynowała mnie również zależność pomiędzy zadbaną cerą, a pewnością siebie. Jako nastolatek borykałem się z naprawdę silnym trądzikiem, a wyleczenie go zajęło mi lata. Pamiętam moją radość kiedy w końcu odnalazłem skuteczne kosmetyki na walkę z moim problemem. Pamiętam też poczucie beznadziei, kiedy zdałem sobie, że mój ograniczony budżet studencki nie będzie na nie wystarczał. W reklamach kosmetyków jest mnóstwo chaosu i jeszcze więcej pustych obietnic.
Możliwość wyjścia z domu tak jak stoisz, bez żadnych zabiegów, to naprawdę wspaniały dar, który zaczyna się właśnie od zdrowej skóry. Chciałem żeby stało się to łatwiejsze dla wszystkich.
Nie ma złotego środka, który naprawiłby wszystkie niedoskonałości skórne w tydzień. Poprawa Twojej cery wymaga pracowitości i cierpliwości, ale stosowanie właściwych produktów to już połowa sukcesu.
Wiele przekazów marketingowych w przemyśle kosmetycznym opartych jest na strachu – weźmy na przykład „przeciwko starzeniu się”. Jestem przeciwny tego typu określeniom, ponieważ sugerują, że samo starzenie się jest czymś złym. A nie jest. Prawda jest taka, że starzejemy się każdego dnia. To zupełnie naturalny proces biologiczny, którego w żaden sposób nie możemy powstrzymać. Wierzę jednak, że powinniśmy być najlepszą wersją siebie i dbać o zdrową cerę niezależnie od wieku. Wierzę, że to czas w którym kosmetyki powinny nas wzmacniać i dodawać nam sił, a nie wpędzać w poczucie winy.
Jak Twoje doświadczenie w biomedycynie wpłynęło na receptury Twoich produktów?
Nasza skóra to pierwsza warstwa ochronna, którą mamy, a natura zaprojektowała ją tak, aby odpierała ataki negatywnych czynników zewnętrznych. Tak więc tworząc receptury wiedziałem, że muszę skupić się właśnie na tych właściwościach– ochronnej i regeneracyjnej.
Na przykład maska 1A All-Day Mask dostarcza naszej skórze złożonych kwasów tłuszczowych, które cera rozpoznaje jako jej własny, naturalny składnik. Dzięki temu nie blokuje działania maski, a wszystkie substancje czynne wchłaniane są w głąb skóry.
Nasz Molecular Saviour Toner Mist został stworzony na bazie nieco cięższych cząsteczek wody, dzięki czemu kosmetyk nie paruje równie szybko, co innego tego typu produkty. W praktyce oznacza to, że skóra otrzymuje wszystkie składniki odżywcze, a toner przylega do skóry, ponieważ, w kontakcie z powietrzem, produkt nie traci na sile działania.
Co skłoniło Cię do produkcji kosmetyków akurat w Stanach?
Po prostu podążałem za technologią, a to właśnie w Stanach udało mi się znaleźć grupę chemików, którzy podzielali moją wizję kosmetyków i przekonania dotyczące ich składu. W produkcji nigdy nie używamy silikonów, olejów mineralnych, produktów petrochemicznych, parabenów, glikolu polietylenowego, siarczanów, produktów GMO, triklosanu, ftalanów, alkoholu, syntetycznych barwników i substancji zapachowych.
Cała seria produktów Allies of Skin „potrafi się dostosować” – jak mamy to rozumieć?
Każdy produkt Allies of Skin jest dosłownie wypełniony po brzegi składnikami odżywczymi i substancjami czynnymi. Nie wierzę, że jeden czy drugi składnik, a nawet przeciwutleniacz, jest lepszy od innego. Bo tak jak nikt z nas nie przeżyje jedząc tylko brokuły, tak nasza skóra potrzebuje całego koktajlu ze składników odżywczych.
Nasze produkty działają tak jak tabletka multiwitaminy – bierzesz jedną, ale organizm przyswaja wszystkie wartości, których właśnie potrzebuje. Wypełniamy nasze produkty mnóstwem składników odżywczych, aby twoja skóra mogła czerpać z nich wszystkie potrzebne do regeneracji składniki. To właśnie znaczy, że nasze produkty „potrafią się dostosować” do potrzeb Twojej skóry.
Na przykład nasza maska 1A All-Day Mask zawiera aż 35 różnych substancji aktywnych, więc jeśli potrzebujesz nawilżenia, to 2 rodzaje kwasu hialuronowego i 12 składników nawadniających z pewnością wystarczą. Wpiłeś za dużo na wczorajszej imprezie? Właściwe stężenie kofeiny zmniejszy obrzęki i podniesie poziom wody Twojej cery.
Dobrze, powiedz nam jeszcze co oznacza „chiralnie prawidłowe”?
Chiralnie Prawidłowe odnosi się do zastosowania właściwej, aktywnej postaci danego składnika. Załóżmy, że podobnie jak ludzie, składniki odżywcze są lewo lub praworęczne, gdzie na przykład witamina C jest „leworęczna”. Ponieważ wiele substancji czynnych powstaje w warunkach laboratoryjnych, wyprodukowanie właściwej formy składnika, wymaga dodatkowych nakładu czasu i pieniędzy. Jest to jednak niezbędne, bo jeśli użyjemy „praworęcznej” witaminy C, produkty będą powodowały podrażnienie i dawały jedynie ograniczone efekty.
Tak więc wykorzystywanie składników w ich właściwej formie gwarantuje nam nie tylko większą skuteczność produktów, ale też bezpieczeństwo i brak podrażnień. To zupełnie jak z butami – prawy but musi być założony na prawą stopę. Inaczej, nieważne jak ładny byłby to but, po prostu nie będzie pasować.
Co dalej w planach Allies of Skin?
Mamy w planach 7 nowych receptur i nadzieję, że każdego roku wprowadzimy na rynek dwa nowe produkty. Następnym krokiem będzie również dystrybucja międzynarodowa.
Kosmetyki Allies Of Skin na terenie Polski są dostępne tylko w Warsztacie Piękna.
Tłumaczenie i opracowanie Agnieszka Fisiak