Czas letni to wzmożony ruch w salonach pielęgnacji dłoni i stóp. Nosząc letnie obuwie, intensywnie zaczynamy dbać o odkryte stopy, a przy okazji o dłonie. Przypominamy sobie o tych częściach ciała, tak jakby istniały tylko w sezonie letnim. Często, też komentujemy, że dłonie zdradzają wiek kobiety. O twarz można zadbać, umalować się, odjąć sobie lat, ale dłonie „powiedzą wszystko”. Czy tak musi być? Niekoniecznie, ale potrzebna jest determinacja, która wyrobi w nas nowe nawyki.
Od pewnego czasu, właśnie w kontekście problemów ze skórą dłoni i stóp, zaczęłam zwracać uwagę czym się myję i balsamuję ciało, oraz jak sprzątam. Osobiście, mam odwieczny problem, czy sprzątać w rękawiczkach, czy bez. Mając rękawiczki, skóra i paznokcie robią się „rozmoczone”, sprzątając bez rękawiczek skóra jest wysuszona. Ciągle miałam z tym problem, ale od jakiegoś czasu, w tak zwanym międzyczasie w trakcie sprzątania, myję ręce delikatnym żelem i nakładam balsam do ciała czy krem do rąk. Sprawdza się ta metoda, ponieważ skóra na bieżąco jest nawilżana. Daję w ten sposób skórze odpocząć o gumowych rękawiczek, nie zaparzając jej.
Drugą zauważalną zmianą w pielęgnacji dłoni i stóp i chyba tą ważniejszą, jest stosowanie kremów, balsamów na bazie naturalnych olei. Kosmetyki naturalne, swoje wyjątkowe właściwości nawilżania skóry, zawdzięczają wyciągom roślinnym i oleistej bazie. Składy tych produktów, po nałożeniu na skórę imitują sebum skóry, które w tych miejscach jest często regularnie niszczone, prowadząc do wysuszenia i spierzchnięcia.. Tworzą naturalną barierę ochronna, uszczelniają przed nadmierną utratą wody, dają miękkość i elastyczność. Skóra nie jest lepka, nie poci się, nie jest śliska. Jest naturalnie gładka i miękka. Jest to istotne zarówno przy pielęgnacji dłoni, jak i stóp, które nabierają ładnego koloru, zauważalnie mniej rogowacieje naskórek.
Kiedy wymieniłam wszystkie produkty do pielęgnacji na naturalne, zauważyłam, że stosuję mniej kosmetyków. Z obawy, że produkty w 100% naturalne mają krótszy termin ważności, znaczna część z nich stała się wielofunkcyjna. I tak balsam do ciała Rahua, jest kosmetykiem, który w mim domu stoi w centralnym miejscu, jest zawsze „pod ręką” i smaruję nim nie tylko ciało, ale również dłonie i stopy. Bezbarwny balsam do ust, super sprawdza się do pielęgnacji paznokci i skórek. Skórki przestały się zadzierać, paznokcie mają ładny kolor. Peeling do twarzy Beyond, który nie tylko złuszcza, ale również super nawilża i natłuszcza, jest doskonały do pielęgnacji stóp. W komforcie nawilżenia istotne też są produkty do mycia skóry. Te naturalne myjąc pielęgnują, w myśl dobrej zasady, że tłuste myje tłuste. Produkt do mycia skóry, która ma naturalną lipidową warstwę ochronną, powinien być też na bazie tłustej, np. zawierać znaczną ilość olei roślinnych. Wtedy skóra będzie oczyszczona, a nie zniszczona.
- Balsam do ust RMS – silnie odżywczy, nietłusty preparat, który dzięki zawartości aktywnych, naturalnych składników wspiera naturalne funkcje skóry.
- Peeling Beyond – złuszcza zrogowaciały naskórek, oczyszcza, detoksykuje, bardzo dobrze skórę nawilża i wygładza.
- Balsam do ciała Rahua – w 100% naturalny, organiczny, pozbawiony glutenu i przeznaczony również dla wegan preparat posiada niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe omega -3 i omega -9, które wraz z komosą ryżową, olejem Rahua-Ungurahua, olejem Sacha inchi oraz z innymi naturalnymi składnikami długotrwale głęboko nawilżają i odbudowują skórę właściwą oraz naskórek.
I tak mogłabym w nieskończoność wymieniać zbawienne działanie kosmetyków naturalnych, ale czas już kończyć, zrobiło się późno. Odstawiam laptopa i tak jak pisałam wcześniej, sięgam po balsam do ciała, smaruję nim dłonie i stopy, w paznokcie i usta wcieram balsam do ust…
A ha, jeszcze jedno. Warto mieć w torebce krem do rąk, oczywiście naturalny. Mycie dłoni w pracy, najczęściej ostrymi detergentami jest bardziej dotkliwe kiedy w domu dbamy o nie naturalnie.
- Różany krem do rąk – sucha skóra dłoni, zapobieganie przedwczesnemu starzeniu się i powstawaniu przebarwień.
- Odżywczy krem do rąk – natłuszczający, kojący i głęboko wnikający w skórę preparat idealny dla spracowanych i zmęczonych dłoni. Doskonale nawilża i zapobiega przedwczesnemu starzeniu się dłoni.
- Odmładzający krem do rąk – produkt zawiera roślinny skwalen, masło shea, olejki: z pestek winogron i migdałowy – dzięki którym efektywnie uzupełnia nawilżenie skóry dłoni, które stają się gładkie i przyjemne w dotyku.
- Lekki krem do rąk – naturalna formuła zawiera: masła shea, skwalen z oliwy z oliwek, olejki: z pestek winogron i ze słodkich migdałów. Krem został wzbogacony o witaminę E oraz ekstrakt z białej herbaty dla ochrony antyoksydacyjnej.
- Żel do mycia rąk – odświeżający produkt do mycia dłoni z delikatnymi, roślinnymi substancjami oczyszczającymi i roślinną gliceryną. Wzbogacony o ekstrakt z białej herbaty – silny antyoksydant oraz mieszankę naturalnych olejków.
Anna Grela, Twój ekspert w pielęgnacji dłoni