Zaczerwieniona skóra to bardzo częsty problem, z którym zmagają się posiadaczki wrażliwej cery. Nawet jeśli skóra przez jakiś czas jest w wyjątkowo dobrej kondycji, a tym samym wydaje nam się, że rumień udało się okiełznać, następnego dnia budzimy się i ponownie widzimy zaróżowione policzki, choć nasza pielęgnacja pozostaje bez zmian. Jak uspokoić kapryśną, płytko unaczynioną cerę?
Zatrzymaj wodę w skórze
Nadmierne zaczerwienienie płytko unaczynionej skóry może wynikać z jej odwodnienia. Jeśli płaszcz wodno – lipidowy naszej skóry jest zniszczony, woda bardzo łatwo z niej wyparowuje. Skóra staje się przesuszona, wrażliwa na bodźce zewnętrzne, w efekcie reaguje rumieniem, a pęknięte naczynka są bardziej widoczne. Dlatego tak ważne jest odpowiednie nawilżanie. Do swojej pielęgnacji włącz produkty uszczelniające naskórek takie jak Allies of Skin All Day Mask, kojące np. Susanne Kaufmann Calming Mask oraz kremy silnie nawilżające, przeznaczone dla skóry wrażliwej. Day Cream Line T od Susanne Kaufmann będzie chronił skórę przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, a dzięki zawartości łagodnych i kojących składników (szałwia, rumianek, kwiat dziurawca), pomoże zmniejszyć jej reaktywność.
Gimnastyka naczyń
Cera naczyniowa posiada mało elastyczne naczynia krwionośne. To dlatego po wysiłku fizycznym, wypiciu alkoholu czy gorącej kąpieli, Twoja skóra pozostaje zaczerwieniona przez dłuższy czas. W przypadku cery naczynkowej zaczerwienienie pojawia się często i bardzo łatwo je spowodować. Musimy więc sprawić, że nasze naczynia krwionośne będą bardziej elastyczne i tym samym odporne na czynniki zewnętrzne. Aby to osiągnąć – należy je gimnastykować, zupełnie tak samo, jak nasze mięśnie.
W pierwszej kolejności wykonujemy masaż twarzy stymulujący przepływ krwi – ujędrniamy skórę, a jednocześnie uelastyczniamy naczynia. Po zakończonym masażu, naczynia krwionośne są rozszerzone i wtedy wkraczamy z zabiegiem chłodzącym. W tym celu najlepiej nałożyć maskę na bazie białej glinki, np. Tata Harper Purifying Mask, która zapewni także głęboką detoksykację. Fantastycznie sprawdzą się również wałeczki żadowe wykonane z jadeitu lub nefrytu – mają właściwości chłodzące i kojące skórę. Chłodzenie powoduje natychmiastowe zwężanie się naczyń krwionośnych, które wcześniej zostały rozszerzone poprzez masaż, w ten sposób zmuszamy je do wysiłku, aby powtarzając zabieg regularnie, sprawić, że staną się mocniejsze.
Witamina C
Uwielbiamy witaminę C za natychmiastowe działanie wygładzające, rozjaśniające, wyrównujące koloryt – to najlepsza substancja upiększająca, która sprawdzi się u większości cer. Z jej niesamowitych właściwości skorzysta także cera naczyniowa. Kwas askorbinowy ma działanie uszczelniające i wzmacniające naczynia krwionośne. Kuracja Witaminą C w formie serum będzie najbardziej efektywna ze względu na poziom skoncentrowania składników. Wypróbuj np. Nuori Supreme C Serum Treatment, które dodatkowo zawiera kwas ferulowy, wzmacniający dobroczynne działanie witaminy C.
Balans w złuszczaniu
Kremy złuszczające, peelingi mechaniczne, toniki z kwasami, mogą być problematyczne. Jeśli używasz ich zbyt intensywnie, uzyskasz efekt przeciwny do zamierzonego. Zbyt mocne złuszczanie może uszkodzić powierzchniowe naczynia krwionośne i uczynić je bardziej widocznymi. Zamiast peelingów z drobinkami, wybierz enzymatyczne, niewymagające tarcia np.: Susanne Kaufmann Enzyme Peel. Jeśli używasz toniku z kwasami, obserwuj reakcję swojej skóry, aby ustalić optymalną częstotliwość stosowania.
Ochrona słoneczna na co dzień
Ciężko jest się pozbyć zaczerwienienia skóry w szybkim tempie, jednak włączenie do swojej rutyny pielęgnacyjnej kremu z SPF 30 lub więcej to świetny sposób na zniwelowanie podrażnienia wywoływanego przez promienie słoneczne. Ważne, aby wybrać taki, który dodatkowo nie podrażnia skóry, zawiera filtry mineralne i składniki odżywcze np. Soleil Toujours UV Mineral Sunscreen.
Justyna, Warsztat Piękna