Rytm dobowy…

W ostatnich dniach rozmawiając z wami przez telefon, powtarzacie jedno: nie pamiętam kiedy prowadziłam takie wzorowe życie, chodzę wcześniej spać, gotuję obiady, nakładam maseczki. Ciekawe jak ten czas wpłynie na nasze przyszłe zachowania? Do tej pory było tak, że szukając wciąż nowych sposobów na pielęgnację cery, zapominałyśmy o podstawowych sprawach. Nasza cera, czyli skóra na twarzy jest zwierciadłem kondycji naszego organizmu. Wpływ na nią ma miedzy innymi styl życia, który wiąże się też ze snem – jego jakością, ilością przespanych godzin, znaczenie ma też to o której godzinie chodzimy spać. Nasze ciało, nasze narządy wewnętrzne potrzebują odpoczynku i regeneracji, aby zapewnić nam zdrowie i witalność. Sen zapewnia oczyszczenie i odbudowę, siłę na nowy dzień. Obecny czas może sprzyjać między innymi zmianie nawyków, do których bardzo zachęcam. Zacznijmy od tego, jak nasz organizm od strony fizjologicznej funkcjonuje w ciągu dnia i jakiego wsparcia od nas potrzebuje.

5-7 rano nasz organizm wychodzi z fazy regeneracji i zaczyna się budzić. Dobrze jest dzień rozpocząć od szklanki ciepłej wody, aby rozluźnić układ pokarmowy i wspomóc wypróżnianie. Funkcje organizmu aktywizują się, dlatego warto pobudzić energię krótką gimnastyką, praktyką powitania słońca, technikami oddechowymi. 7-9 to czas na dobre śniadanie, poranne kalorie przekształcane są w energię a nie w tłuszcz, dlatego warto zjeść obfity i energetyczny posiłek., najlepiej ciepły. W godzinach 9-11 jesteśmy u szczytu formy intelektualnej, to czas na trudne zadania wymagające koncentracji. Czas obiadu to przedział 12-13, o tej porze powinniśmy pozwolić sobie na chwilę odpoczynku aby spokojnie zjeść i odprężyć się. Od godziny 14 zaczyna się popołudniowy szczyt formy, to dobry moment na rutynowe prace, rozmowy telefoniczne. Największe posiłki w ciągu dnia powinniśmy mieć już za sobą, 16 to moment aby zacząć więcej pić, wspieramy w ten sposób układ pokarmowy w trawieniu, nerki w oczyszczaniu i dodamy sobie energii na koniec dnia. 17-19 to czas rozluźnienia, organizm spowalnia. To też moment na ostatni posiłek, najlepiej lekki, aby na noc nie obciążać układu pokarmowego. Od godziny 19 organizm wycisza się i potrzebuje harmonii. Nasz żołądek powinien dostawać tylko ciepłe płyny. Od godziny 21 rośnie w organizmie stężenie melatoniny, powinniśmy myśleć już tylko o wieczornym relaksie i dobrym śnie. Dlaczego? Godzina 23 to najlepszy moment, aby organizm przestawił się na tryb nocnej regeneracji, ale to nie oznacza, że wszystkie funkcje ustają. Wręcz przeciwnie, organizm ma czas i spokój, aby zadbać o naszą odporność i witalność. Kiedy śpimy spowalnia nasze serce, obniża się ciśnienie krwi i temperatura. Rozpoczyna się proces detoksykacji i odżywienia. Z krwią transportowane są substancje odżywcze, nasz organizm regeneruje się a wraz z nim nasza skóra 🙂 Dlatego tak ważna jest jakość posiłków i ich pora, oraz czas snu. W pędzie dnia codziennego zapominamy o naturalnych cyklach dobowych. Organizując swój dzień w sposób zgodny z dobową aktywnością organizmu wzmocnisz się fizycznie i psychicznie. Zadbaj o siebie naturalnie 🙂

Ania Grela, Twój ekspert w pielęgnacji skóry.