Fitokosmetyki – aktywny biologicznie pokarm dla skóry.

Świat roślin jest bogatym źródłem substancji aktywnych biologicznie, wiele składników  pochodzenia naturalnego ma taką samą lub zbliżoną budowę chemiczną do związków występujących w organizmie człowieka. Rośliny były od zawsze źródłem pokarmu, leków czy pielęgnacji dla człowieka. Ich potencjał jest bardzo szeroki, działają wielokierunkowo i wpływają na różnorodne procesy fizjologiczne w naszym organizmie. Surowce pozyskiwane są z różnych części roślin – kwiatów, owoców, nasion, liści, kory, korzeni czy całych roślin świeżych bądź suszonych. W zależności od tego co chcemy uzyskać i jakie będzie ich przeznaczenie, rozdrobnione części roślin poddajemy różnym procesom – ekstrakcji, destylacji z parą wodną, wytłaczania, naparzania, maceracji. Ważne jest, aby przy procesie obróbki „nie zgubić” cennych właściwości. Z surowcami kosmetycznymi jest jak z jedzeniem, im mniej przetworzone tym lepiej. Ich wszechstronne działanie lecznicze, odżywcze wpływa na regulowanie różnych procesów fizjologicznych nie tylko wewnątrz organizmu, ale również na powierzchni skóry. To, co jemy w codziennych posiłkach, coraz częściej znajduje się również w naszych kosmetykach.

Doskonałym przykładem są oleje roślinne tłoczone na zimno, nierafinowane. Stosowane szeroko w pielęgnacji ze względu na swoje właściwości biologiczne, ale również jako nośniki substancji aktywnych, na przykład witamin. Nakładane na skórę uszczelniają naskórek, zmiękczają, a przy stanach zapalnych zmniejszają napięcie tkanek i łagodzą ból czy swędzenie. Zawierają niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, które są podstawowym składnikiem błon komórkowych w skórze. Natomiast z cukrów, które należą do węglowodanów wywodzi się  ten najbardziej popularny obecnie składnik w kosmetologii czyli kwas hialuronowy. Jest podstawowym składnikiem tkanki łącznej. Wiąże wodę wpływając na jędrność skóry, chroni tkanki przed bakteriami. Pozyskiwany z roślin, doskonale sprawdza się jako składnik zatrzymujący wodę w skórze i łagodzący podrażnienia wywołane odwodnieniem. Enzymy z ogórka czy owoców cytrusowych mają bardzo korzystne działanie pielęgnacyjne na skórę. Pozyskane poprzez soki owocowe czy maceraty olejowe wpływają na wiązania peptydowe pomiędzy komórkami zewnętrznej warstwy naskórka, pozwalając składnikom aktywnym wnikać głębiej. Stosowane są coraz częściej w preparatach złuszczających, oczyszczających, rewitalizujących. Flawonoidy z kolei, uważane są za bardzo skuteczne „zmiatacze wolnych rodników” z naszego organizmu, zarówno stosowane w diecie jak również w kosmetykach. Opóźniają proces starzenia się organizmu i skóry.  Właściwości biologiczne tych związków to między innymi: wpływ na elastyczność naczyń, działanie przeciwzapalne i antyalergiczne. Doskonale stabilizują witaminę C w organizmie,  pozytywnie wpływają na biosyntezę kolagenu oraz wzmacniają stabilność tkanki łącznej.

Z pośród minerałów pozyskanych z roślin w kosmetyce szczególne znaczenie mają cynk i krzem. Cynk doskonale sprawdza się w kosmetykach dla skór trądzikowych, przyspiesza gojenie drobnych zranień naskórka, działa przeciwzapalnie. W organizmie wspomaga między innymi aktywność enzymów potrzebnych do przemiany metabolicznej. Natomiast krzem aktywny jest w procesie mineralizacji kości, ale wpływa też na elastyczność i ukrwienie skóry, wzmacnia naskórek, błony śluzowe oraz tkankę łączną. Oba minerały są niezbędne dla dobrej kondycji włosów i paznokci.

Skórę mamy jedną na całe życie, pielęgnacja powinna ją wzmacniać nie osłabiać. „Zieloną pielęgnacją” jesteśmy w stanie zapewnić skórze komfort nawilżenia, balans, wzmocnić jej podstawową funkcję czyli ochronę. Skóra w ten sposób pielęgnowana, będzie zdrowa i promienna. Rośliny to źródło tlenu, pożywienia i zdrowia.

 

Anna Grela, Twój ekspert w pielęgnacji